Pieniądze z odszkodowania potrzebne natychmiast! Co robić?
Zgodnie z art. 817 Kodeksu cywilnego zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody. W praktyce, szczególnie gdy sprawa jest bardziej skomplikowana i wymaga dostarczenia dodatkowych dokumentów lub postępowanie sądowe przedłuża cały proces, moment otrzymania pieniędzy może odwlec się w czasie.
Zgodnie z prawem termin 30 dni do wypłaty świadczenia przez towarzystwo ubezpieczeń może ulec skróceniu, ale nie wydłużeniu. Jeśli ubezpieczyciel powstrzymuje się przed rozpatrzeniem sprawy albo z tym zwleka, można mu zarzucić nienależyte wykonanie zobowiązania, umożliwiające ubieganie się o zapłatę odsetek ustawowych za zwłokę (na mocy art. 481 § 1 Kodeksu cywilnego).
Nie zawsze jest różowo
Zdarza się, że procedura ubiegania się o odszkodowanie trwa wiele miesięcy. Ubezpieczalnia nie wypłaca rekompensaty w ciągu 30 dni, a zamiast tego wysyła pisemne powiadomienie o przyczynach niemożności zaspokojenia roszczeń poszkodowanego lub, co gorsza, proponuje podpisanie wielce niekorzystnej ugody. Udaje ci się jednak trafić na specjalistę, np. radcę prawnego, dzięki któremu masz większą szansę uzyskać odszkodowanie, i to nawet kilkukrotnie wyższe. Sprawa ciągnie się dalej i być może – jeśli nawet z pomocą radcy prawnego nie udaje się przemówić do rozsądku ubezpieczyciela – trafia do sądu. Sąd podaje daty kolejnych posiedzeń, wzywa następnych świadków, rozpatruje dowody…
Walka trwa, a przecież trzeba jakoś żyć. Wypadek bardzo często poważnie narusza domowy budżet. Bywa, że rodzina z dnia na dzień traci środki niezbędne do normalnej egzystencji i popada w biedę. Rośnie sterta niezapłaconych rachunków, nie ma co jeść, nie ma za co kupić butów i odzieży na zimę czy opału. Co gorsza, wypadek spowodował uszczerbek na zdrowiu i konieczne są kolejne wizyty u specjalistów albo długotrwałe pobyty w szpitalach.
Sytuacja wydaje się tragiczna. Na szczęście jest z niej rozsądne wyjście!
Wypłata pieniędzy z OC sprawcy w formie zaliczki
Jeszcze w trakcie postępowania w sprawie poszkodowany ma prawo ubiegać się o wypłatę odszkodowania z OC sprawcy wypadku w postaci zaliczki. Pieniądze te można przeznaczyć m.in. na pokrycie bieżących kosztów leczenia i spłatę kosztów ubiegłych pobytów w szpitalu czy placówce rehabilitacyjnej. Zaliczka przyda się szczególnie wtedy, gdy poszkodowany leczy się w prywatnych placówkach – z własnego wyboru (do czego ma prawo) bądź z powodu konieczności rezygnacji z częściowej lub całościowej państwowej opieki medycznej.
Poszkodowany może także otrzymać rentę ubezpieczeniową z polisy OC sprawcy. Z tego rozwiązania warto skorzystać, jeśli poszkodowany stracił w wypadku bliską osobę, która wnosiła do domowego budżet istotny wkład finansowy, albo sam stał się częściowo lub całkowicie niezdolny do pracy. Otrzymanie renty z OC jest możliwe po udowodnieniu trwałego charakteru uszczerbku na zdrowiu (uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia).
Ile pieniędzy z OC sprawcy można otrzymać?
Wysokość odszkodowania, zadośćuczynienia i renty ustala orzecznik – albo na podstawie tabeli zawartej w Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, albo za pomocą tabeli z indywidualnymi warunkami określonymi przez towarzystwo ubezpieczeń w dokumencie Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU).
Największy wpływ na wysokość świadczenia mają:
- rodzaj i stopień doznanych obrażeń,
- czas trwania leczenia,
- wpływ wypadku na życie poszkodowanego (utrata zdolności do pracy, prawa do życia w rodzinie czy możliwości funkcjonowania w społeczeństwie, konieczność rezygnacji w planów życiowych, zaburzenia funkcjonowania etc.).
Jak podpowiadają zasady logiki, kwota odszkodowania lub renty – również w postaci zaliczki – powinna stanowić realną pomoc finansową dla poszkodowanego, a zatem nie może być symboliczna. W praktyce jednak nie istnieją żadne przepisy, które regulowałyby wysokość wypłacanej rekompensaty.
Jak nie dać się nabić w butelkę?
W każdej z takich sytuacji najlepszym wyjściem jest zwrócenie się o pomoc do radcy prawnego. Radca nie tylko udzieli wsparcia w gromadzeniu potrzebnych dokumentów i zapewni poczucie bezpieczeństwa, lecz także może pełnić funkcję pełnomocnika poszkodowanego – negocjować z ubezpieczycielem warunki wypłaty świadczeń czy reprezentować swojego klienta przed sądem.
Choć nie każda sprawa jest prosta, pomoc radcy prawnego zdecydowanie zwiększa prawdopodobieństwo jej pozytywnego, szybkiego i bezstresowego załatwienia oraz otrzymania pieniędzy, zwykle w znacznie wyższej kwocie.